Wyjeżdżasz na wakacje własnym samochodem? To musisz go dobrze przygotować do jazdy. Zobacz zatem, co zrobić przed wyruszeniem w drogę.

Kiedy lato w pełni, to wiele osób decyduje się na wyjazd wakacyjny własnym samochodem. To bardzo wygodny sposób na zabranie całej rodziny łącznie z psem, bagażami, a nawet rowerami. W przygotowaniach do podróży warto jednak uwzględnić przegląd samochodu, aby zmniejszyć ryzyko kosztownej awarii na drodze. Sprawdźmy zatem, o czym warto pamiętać.

Dobry stan techniczny samochodu to podstawa

Długa trasa to naprawdę dość wyjątkowy sprawdzian dla samochodu. Dlatego przed podróżą dobrze sprawdzić, w jakiej kondycji jest pojazd. To w wielu przypadkach pozwala zaoszczędzić nerwów, pieniędzy, a także czasu. Przerwy w trakcie jazdy są oczywiście potrzebne, ale niekoniecznie takie wymuszone przez awarię auta. Niektóre czynności można wykonać samodzielnie i nie powinny one sprawić większych problemów, ale na pewno nie zaszkodzi wizyta w warsztacie samochodowym, tym bardziej że fachowe oko mechanika może więcej wyłapać niż przeciętnego kierowcy. Jednocześnie oszczędzi się trochę czasu.

Co jest ważne w kontekście bezpiecznej jazdy? Przede wszystkim sprawne hamulce, poprawnie działający układ kierowniczy oraz odpowiedni stan zawieszenia. Na pewno warto zerknąć na to, jak wyglądają tarcze, okładziny cierne i bębny. Problemy z szybkim i skutecznym hamowaniem to ogromne zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg. Przy okazji dobrze też skontrolować poziom oraz stan płynu hamulcowego w zbiorniczku wyrównawczym. Kłopoty mogą się przecież pojawić nie tylko z powodu niedoboru tego płynu, ale również w przypadku dostania się do niego wody.

Sprawność samochodu w dużym stopniu zależy od odpowiednio działającego silnika, a to byłoby niemożliwe bez oleju silnikowego, który poprzez smarowanie zmniejsza tarcia w silniku, ale zarazem pomaga odprowadzać z niego ciepło. W okresie letnim to wyjątkowo ważne z powodu często występujących wysokich temperatur i mocno przygrzewającego słońca. Prawidłowy poziom oleju silnikowego jest istotny, ale nie można też zapominać o płynie chłodniczym. Jego niedobory kończą się najczęściej przymusowym postojem na poboczu drogi i dymem unoszącym się spod maski z powodu przegrzania silnika. Konsekwencje takiego niedopatrzenia są naprawdę przykre, ponieważ należy się liczyć z uszkodzoną uszczelką nad głowicą, a niekiedy nawet z zatarciem silnika. W takiej sytuacji można zapomnieć o dalszej drodze i udanych akacjach. Zarówno olej silnikowy, jak i płyn chłodniczy można dolać samodzielnie. Wystarczy jedynie zwrócić uwagę, aby nie przekroczyć poziomu max (nie wolno też dopuścić do stanu poniżej mini).

W warsztacie samochodowym warto również poprosić o sprawdzenie poziomu oleju do wspomagania układu kierowniczego. Zbyt niski poziom skutkuje problemami z wygodnym kręceniem kierownicą. Jednak brak wspomagania to znacznie mniej poważny kłopot – gorzej, gdy zniszczeniu z tego powodu ulegnie pompa. Wydatki związane z naprawą do niskich nie należą.

Co jeszcze? Z pewnością warto przyjrzeć się, w jakim stanie jest akumulator, chyba że ktoś lubi uruchamiać swój pojazd za pomocą kabli rozruchowych i przede wszystkim ma na to czas na urlopie. Wystarczy specjalny miernik, a w modelach z kolorowym wyświetlaczem zerknięcie na zabarwienie. Tylko kolor zielony pozwala na spokojny sen, a żółty lub biały zwiastuje poważne problemy. Lepiej im zapobiec i od razu wymienić akumulator na nowy. Czerń z kolei powinna skłonić do szybkiego doładowania akumulatora.

Opony i światła są też ważne

Trudno o zachowanie bezpieczeństwa, jeżeli opony mają widoczne ślady uszkodzeń mechanicznych albo bieżnik jest kompletnie starty. Wtedy nie tylko efektywność hamowania mocno spada, ale trzeba również liczyć się z trudnościami w spokojnym prowadzeniu samochodu. Z przebitej opony szybko też uchodzi powietrze. Tak przy okazji – przed długą podróżą na pewno trzeba sprawdzić poziom ciśnienia. Niedopompowane koła to wydłużona droga hamowania, a jednocześnie bardzo nieekonomiczna jazda z powodu zwiększonego spalanie paliwa. W konsekwencji podróż samochodem będzie po prostu droższa, co przy i tak wysokich cenach na stacjach paliw ma niewątpliwie duże znaczenie.

Na drogach często widać pojazdy z niedziałającymi odpowiednio światłami. Tacy kierowcy stanowią zagrożenie dla innych użytkowników dróg, ponieważ są gorzej widoczni, a ponadto niepełne oświetlenie może też mylić pozostałych kierowców. Oczywiście w razie kontroli drogowej brak oświetlenia skutkuje mandatem, często dość wysokim. Aha, w niektórych państwach europejskich obowiązuje posiadanie zapasowych żarówek, a ich brak oznacza też konieczność zapłaty mandatu. To na pewno ważna informacja dla kierowców przejeżdżających np. przez Czechy lub Słowację.

Na co jeszcze należy zwrócić uwagę? W kontekście komfortu jazdy znaczenie ma stan wycieraczek, ale i uzupełnienie płynu do spryskiwaczy. Wpatrywanie się przez kilka godzin w pomazaną i brudną szybę raczej nie podnosi poziomu koncentracji, lecz irytacji. Ograniczona widoczność i rosnąca frustracja to jednocześnie większe prawdopodobieństwo spowodowania wypadku. Warto ponadto sprawdzić, czy klimatyzacja nie wymaga odgrzybienia i czy nie trzeba wymienić filtru kabinowego.

Dobry plan na podróż

Konieczne jest dokładne zaplanowanie trasy. Łatwiej się jedzie, kiedy pozna się wcześniej jej przebieg i wyznaczy najbardziej dogodne miejsca na odpoczynek. Ważne, aby unikać miejsc odludnych i postojów na leśnych parkingach, szczególnie po zmroku. Nie ma sensu narażać siebie i swojej rodziny na nieprzyjemności. Najlepsze, tzn. najbezpieczniejsze są oczywiście stacje benzynowe, na których poza tym można coś przekąsić i się napić. No i bardzo ważne – lepiej nie jechać na oparach benzyny i tankować, kiedy bak jest jeszcze zapełniony co najmniej w 1/3. Po drodze warto także uważnie przyglądać się znakom i nie sugerować się wyłącznie wskazaniami nawigacji samochodowej, która nie zawsze działa optymalnie i może wprowadzać w błąd.

Jeszcze przed ruszeniem w drogę konieczne jest natomiast sprawdzenie, czy przypadkiem nie kończy się wkrótce termin ważności ubezpieczenia OC, a także przeglądu technicznego samochodu. A jeżeli planujemy przejazd przez kraje niebędące w UE, to niezbędne jest załatwienie Zielonej Karty. Nie zapomnij też o telefonie do sprawdzonej pomocy drogowej 😉