Bezpieczeństwo w trakcie podróży zapewnia nie tylko sprawny samochód, nie tylko zapięte pasy, ale też właściwie rozmieszczony bagaż. Tak się składa, że zimą potrzebujemy wielu rzeczy, ciepłych ubrań, sprzętu narciarskiego. Trzeba to zapakować tak, aby było i ergonomicznie i bezpiecznie.

Najwięcej problemów przysparza właściwe zabezpieczenie sprzętu narciarskiego i snowboardowego. Głównie dlatego, że zajmuje on mnóstwo miejsca, więc trzeba się naprawdę przygotować do drogi, aby go przewieźć. W sprzedaży można dostać specjalistyczne, dodatkowe urządzenia do pakowania nart czy desek.

Najtańszym rozwiązaniem są mocowania do relingów dachowych. Możesz tak przewieźć 6 par nart lub desek snowboardowych, jednak nie do końca taka podróż może im służyć. Narażone są na oddziaływania soli drogowej, piasku, mrozu i opadów. Dlatego zaleca się wozić je w pokrowcu, chroniącym przed tymi czynnikami. Mocowane powinny być tyłem do kierunku jazdy, tak, aby zniwelować ewentualne opory aerodynamiczne czy wibracje, które mogą rozluźnić uchwyty i doprowadzić do zagubienia sprzętu. Minusem jest tu również hałas i niski komfort jazdy.

Ciekawym rozwiązaniem jest bagażnik magnetyczny, który przytwierdza się za pomocą magnetycznych ssawek do dachu. Warunkiem prawidłowej eksploatacji jest dokładne oczyszczenie dachu. Tutaj każde ziarnko piasku może spowodować uszkodzenie lakieru na dachu, a także, czystość powierzchni jest niezwykle ważna z punktu widzenia umocowania bagażniku na dachu. Zdejmujesz go przez odessanie magnesów.

Wielu zwolenników mają boxy dachowe, które zapewniają bezpieczne rozwiązania. W boxie przewieziesz nie tylko sprzęt narciarski, ale też inne bagaże, takie jak odzież. Przede wszystkim box zapewnia komfort jazdy bez hałasu i wibracji, a także stanowi gwarancję, że umieszczone w nim rzeczy nie zmokną, a na miejsce dojadą gotowe do użytku i nie zniszczone.

Nie mogąc zainwestować w taki specjalistyczny sprzęt, zawsze możesz przewieźć go wewnątrz auta. Wiele samochodów ma w oparciu tylnej kanapy otwór, w który można włożyć i zapewnić stabilność sprzętu. To sposób bezpieczny dla sprzętu, na pewno nie naraża go na śnieg, mróz czy sól drogową. Jednak, pakując narty wewnątrz auta, musisz skupić się na bezpieczeństwie ludzi. Tak więc sprzęt powinien być zabezpieczony pasami mocującymi, siatkami, ustabilizowany na czas podróży. Zabezpieczony przed gwałtownym przesuwaniem, nie tylko na boki, ale też i do przodu. Dzięki temu nie poleci na pasażera czy kierowcę w momencie uderzenie bocznegoczy gwałtownego hamowania pojazdu. Pamiętając o tym, że ogromną krzywdę podróżującym może wyrządzić niezabezpieczony sprzęt rozmiarów telefonu czy książki, należy sobie wyobrazić, co może z człowiekiem zrobić ciężki, połączony z reguły ze sobą sprzęt….

Koniecznie również należy sprawdzić, czy w kraju do którego się udajesz, możesz sprzęt w samochodzie przewieźć. Są kraje, gdzie tego czynić nie wolno, a za przewożenie sprzętu w ten sposób, można otrzymać mandat. Zresztą, przed podróżą do obcego kraju warto poczytać, jakie obowiązują w nim przepisy ruchu drogowego, czego wolno używać, by zapewnić sobie komfort jazdy. Są kraje, gdzie dozwolone są łańcuchy na koła w górach, są takie, gdzie absolutnie nie wolno ich używać. Różnią się dopuszczalne prędkości na drogach i autostradach. Dlatego, do długiej podróży z rodziną autem, trzeba się odpowiednio przygotować.